Afrykański Pomór Świń rozprzestrzenia się na terenie powiatu mieleckiego. Wirus po raz pierwszy wykryto miesiąc temu (03.06) u dzików na terenie gminy Przecław. Teraz dowiadujemy się o kolejnych ośmiu zwierzętach.
Problem jest bardzo poważny dla całego Podkarpacia. Śmiertelność w przypadku ASF prawie zawsze wynosi sto procent, a powiat mielecki skupia aż 75 procent produkcji trzody chlewnej województwa.
Ucierpieć mogą więc nie tylko rolnicy, ale też w producenci pasz i zakłady przetwórcze. Szacuje się, że dotknąć to może nawet 20 tysięcy osób.
Wirus ASF po raz pierwszy wykryto u dwóch padłych dzików (locha i warchlak) w lesie na granicy miejscowości Przecław i Wylów. Sztuki te były już w znacznym stopniu rozkładu.
Teraz historia się powtarza. W okolicy Górki Goleszowskiej, koło Mielca, natknięto się na osiem padłych dzików. Na miejscu pobrano próbki do badań laboratoryjnych. Truchła trafiły do utylizacji.
Obszar, na którym znaleziono padłe zwierzęta, poddano bioasekuracji, niwelującej możliwość rozprzestrzeniania się wirusa na przyległe tereny.
W sobotniej (26.06) akcji przeszukiwania lasów pod kątem ASF wzięło udział 150 żołnierzy z 3. Brygady Wojsk Ochrony Terytorialnej. Wspierali ich myśliwi, leśnicy, pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, Lasów Państwowych oraz starostwa.
Najprawdopodobniej w najbliższym czasie penetracja terenów leśnych zostanie powtórzona.
Objawy wystąpienia ASF u świń to: brak apetytu, zapalenie spojówek, kaszel, pienisty wypływ z nosa, biegunka, wymioty. Mogą też wystąpić drgawki.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis