Nieszczęścia na obwodnicy




Obwodnica Mielca, która służy kierowcom już cztery lata, niestety daje w kość okolicznym mieszkańcom. Aby dostać się do swych posesji czy pól, muszą oni wjeżdżać na tę ruchliwą drogę.

Problem dotyczy głownie skrzyżowań z traktami lokalnymi. Jednym z nich jest „krzyżówka” obwodowej z drogą powiatową z Trześni do Chorzelowa. – Ludzie korzystają z pojazdów wolnobieżnych, głównie ciągników i furmanek, i mają problem z opuszczeniem tego skrzyżowania w określonym czasie – alarmuje Kazimierz Gacek, radny powiatowy. – Stąd też znacznie wzrosła tam liczba wypadków.




– Mieszkańcy przywołują m.in. zderzenia: samochodu osobowego z busem wożącym osoby niepełnosprawne, ciężarówki z motocyklem, którego kierowca zginął na miejscu, oraz furmanki z „osobówką”. Dwa lata temu na obwodnicy zginął jeden z sołtysów gminy Mielec. Mieszkańcy sugerują, że najlepszym rozwiązaniem byłaby sygnalizacja świetlna – zaznacza radny Gacek.




– Monitorujemy sytuację na tym skrzyżowaniu. Jednak aktualnie nie mamy w planach budowy sygnalizacji świetlnej w tym miejscu – powiedziała Super Nowościom Ewa Sudoł-Sikora, specjalista ds. informacji publicznej Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.




O Mielec Lokalnie 3110 artykułów
Naszym celem i misją zarazem jest przekazywanie informacji z terenu powiatu mieleckiego. W szczególności dotyczy to gmin: Mielec, Radomyśl Wielki, Przecław, Tuszów Narodowy, Padew Narodowa, Czermin, Borowa, Gawłuszowice i Wadowice Górne. Jesteśmy dla Was i piszemy tylko lokalnie. Nasz e-mail: biuro@mieelclokalnie.pl. Zapraszamy na nasze social media:

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.