Na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a dokładniej przy ulicy Wojska Polskiego można natknąć się na tajemniczy fragment ogrodzenia. Jak się okazuje, jest to element bramy do niemieckiego obozu pracy. Zwrócił na to uwagę radny Marian Kokoszka. Zaapelował on do władz miasta o zabezpieczenie zabytku, aby mógł on przypominać obecnym i przyszłym pokoleniom o bolesnej przeszłości.
– Nie chcę tu mówić o szczegółach, bo wszystko jest we wniosku, który w tej sprawie napisałem do władz miasta – zastrzegał na ostatniej sesji rady Kokoszka. – Mogę tylko zdradzić, że tą sprawą został już zainteresowany konserwator zabytków. Ma on podjąć właściwą decyzję w tym temacie.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis