
Trzy miesiące w areszcie spędzi dwóch mężczyzn, którzy napadli na salon gier zręcznościowych w Mielcu. Obaj w maskach wtargnęli do lokalu i grożąc właścicielom przedmiotem przypominającym broń, chcieli zrabować pieniądze z automatów do gier.
Spłoszył ich jednak alarm, który udało się uruchomić właścicielowi lokalu. Mężczyźni zdołali jeszcze skraść dwa telefony komórkowe. Uciekając porzucili swój łup, a także maski, których użyli podczas napadu. Po kilku dniach od dokonania rozboju, dzięki policyjnym ustaleniom, bandyci zostali zatrzymani. Obaj są mieszkańcami Mielca w wieku 36 i 25 l.
Mężczyźni przyznali się do popełnienia przestępstwa i wyjaśnili jego okoliczności. Tłumaczyli, że napadli na salon gier, ponieważ pilnie potrzebowali pieniędzy. Na wniosek policji i prokuratury, Sąd Rejonowy w Mielcu zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Za dokonanie rozboju grozi im nawet 12 lat więzienia.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis