W nocy z soboty na niedzielę (21-22.09) na drodze wojewódzkiej Mielec – Radomyśl Wielki w miejscowości Partynia doszło do tragedii, w wyniku której śmierć poniósł mężczyzna.
O zdarzeniu policję około godziny 1 telefonicznie powiadomiła kobieta, która oświadczyła, że jadąc tą trasą samochodem najechała na leżące na drodze ciało. Wezwani na miejsce strażacy ratownicy medyczni próbowali reanimować niezidentyfikowanego dotąd mężczyznę. Bezskutecznie…
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że wcześniej pieszy mógł zostać potrącony przez ciężarówkę, której kierowca nie udzielił mu pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia. Policja podkreśla jednak, że to tylko jeden ze scenariuszy. Więcej informacji na ten temat powinna dać sekcja zwłok.
Masakra, ale macie poziom, gorzej niż fakty! Ten jak piszecie TRUP to jest czyjś zmarły syn, może ojciec, brat? Co czuje rodzina czytając taki nagłówek. Powinni was pozwać za brak szacunku dla tragicznie zmarłej osoby! Porażka!