Przed piłkarzami Stali Mielec niezwykle ważny, a zarazem piekielnie trudny mecz z Legią w Warszawie. Tymczasem eksperci „Przeglądu Sportowego” wieszczą, że to może być ostatni mecz Adama Majewskiego w roli trenera.
Mielecka Stal jest najgorzej punktującą drużyną tej wiosny w Ekstraklasie. W sześciu meczach zanotowała dwa remisy i cztery razy przegrała. Ci gorsza, Biało-Niebiescy strzelili tylko jednego gola.
Dzięki rewelacyjnej postawie jesienią mielczanie są (jeszcze?) bezpieczni. Zajmują w tabeli 10 miejsce, mając jednak tylko cztery punkty do strefy spadkowej. Tematem tym zajęto się w ostatnim „Przeglądzie Ligowym” na YouTube Przeglądu Sportowego.
– Generalnie przyglądając się pracy trenera Adama Majewskiego mam wrażenie, że i tak wyciska on ten zespół jak cytrynę. Tam cały czas coś się zmienia. Przecież przed sezonem wyjechało mu kilkunastu piłkarzy, których zastąpili nowi. Można powiedzieć, że wymieniali oni się w drzwiach. Taka sytuacja nigdy nie sprzyja stabilizacji. Natomiast kluczem jest odejście Saida Hamulicia. Jest to zawodnik, który strzelał bramki, był nawet współliderem klasyfikacji strzelców. Przyszedł za niego Rauno Sappinen, który ma problem ze skutecznością – mówi Radosław Majdan, ekspert Onetu.
Z informacji byłego bramkarza reprezentacji Polski wynika, że pozycja Majewskiego jest zagrożona.
– Nie chodzi nawet tutaj do końca o wyniki, bo każdy zdroworozsądkowy człowiek, patrząc na te warunki, w jakich pracuje, zaakceptowałby wyniki, jakie są. Natomiast podobno jest problem z komunikacją z piłkarzami. Nie wiem, czy to jest prawda. Pewnie w najbliższym czasie być może to się wyjaśni – prognozuje Majdan.
Jeszcze dalej poszedł prowadzący program:
– Mecz w Warszawie teoretycznie może być pożegnaniem trenera Majewskiego. Takie ploteczki chodzą – oznajmił Jarosław Koliński.
Sytuację mieleckiej Stali skomentował również Rafał Dębiński, dziennikarz Canal+ Sport:
– W Mielcu jest analogiczny problem jak rok temu. Wtedy też odeszli kluczowi piłkarze, w tym Fabian Piasecki, który strzelał dużo bramek. To sprawiło że ten zespół j nie był już tak skuteczny. Teraz mamy trochę podobną sytuację, po odejściu Hamulicia. Do tego stałe fragmenty gry, które kiedyś były siłą Stali, a teraz w ogóle nie funkcjonują. Wydaje mi się, że krytyka pod adresem trenera jest nie na miejscu. Bo to co on może zrobić? Problemem jest brak skuteczności. Tutaj już Majewski nie będzie strzelał goli.
W niedzielę piłkarze mieleckiej Stali zmierzą się na wyjeździe z wiceliderem, Legią Warszawa. Ten mecz rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie transmitowany zarówno w Canal+ Sport, jak i TVP Sport.
O Stali Mielec od 25 do 30 minuty.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis