Mielecka policja poinformowała dziś (04.10) o 42-letnim mieszkańcu gminy Szczucin, który wjechał volkswagenem golfem w tył traktora. Do zdarzenia doszło w miejscowości Jamy.
O kolizji w Jamach policja dowiedziała się od swego funkcjonariusza, który w tym czasie miał wolne od służby. Autem, które wjechało w ciągnik, podróżowało dwóch mężczyzn, w wieku 42 i 35 l. Z ich relacji wynikało, że jadąc przez Jamy, nie zauważyli pojazdu i wjechali jego w tył. Traktorzysta odjechał.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości obu mężczyzn. 35-latek nie posiadający uprawnień do kierowania miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Natomiast 42-latek – promil. Miał też kanadyjskie prawo jazdy nie uprawniające do kierowania pojazdem w naszym kraju.
Po wytrzeźwieniu obaj zostali przesłuchani. Starszy z mężczyzn usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjanci zatrzymali jego kanadyjskie prawo jazdy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis