Mieszkańcy mieleckiego osiedla Borek i okolic nie zgadzają się na budowę wieży telefonii komórkowej w rejonie ulicy Traugutta. Twierdzą oni, że obiekt, który będzie emitował promieniowanie, zagrozi ich zdrowiu i życiu.
Magistrat jest na etapie procedowania decyzji o lokalizacji wieży telekomunikacyjnej. Ma już gotowy pozytywny projekt decyzji w tej sprawie. Póki co, przesłano go do organów uzgadniających, w tym do: Sanepidu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
– Czekamy na opinię tych instytucji. Ze swojej strony nie znaleźliśmy żadnych przepisów odrębnych, które dałyby nam możliwość wydania w przypadku tego przedsięwzięcia decyzji odmownej – podkreślał Waldemar Wiącek, naczelnik Wydziału Urbanistyki, Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji w magistracie.
Naczelnik Wiącek dodał, że w trakcie użytkowania masztu nie mogą być na nim zamontowane urządzenia, które tak zwiększą promieniowanie elektromagnetyczne. Obiekt ten być wysoki na 30 metrów, czyli, jak przekonywał, promieniowanie ma się odbywać w miejscu niedostępnym dla ludzi.
– Jeśli otrzymamy opinię stosownych organów, nasza decyzja o lokalizacji dla tego przedsięwzięcia będzie pozytywna. Będzie można się od niej odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Gdyby ono utrzymało tę decyzję w mocy, będzie można ją zaskarżyć do Sądu Administracyjnego – zaznaczył Wiącek.
Mieszkańcy zamierzają walczyć do końca. Przygotowywane jest powstanie Komitetu Ochrony osiedla Borek przed zwiększoną emisją promieniowania elektromagnetycznego.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis