Mielecki Budżet Obywatelski miał wzmacniać postawy obywatelskie i prodemokratyczne. Tymczasem uczy… przekupstwa. Na imprezie plenerowej zorganizowanej w niedzielę (22.09) na osiedlu Smoczka nachalnie promowano jeden z projektów MBO. Na miejscu było stoisko, gdzie można było na niego oddać głos. W zamian za to była możliwość wygrania roweru.
Do wzięcia w Mieleckim Budżecie Obywatelskim jest w sumie 2 miliony złotych, z czego 1,1 mln zł trafi na zadania ogólnomiejskie, a po 100 tys. zł na projekty lokalnej w każdym z 9 utworzonych obszarów. W sumie do Urzędu Miasta wpłynęło 41 propozycji. Po weryfikacji na liście MBO znalazło się 27 projektów. Spośród nich mieszkańcy wybiorą te przedsięwzięcia, które otrzymają finansowanie.
Sebastian Peret: – Nie dla przekupstwa
Głosować można on line pod adresem: bo.um.mielec.pl/voting/welcome. Jest także możliwość wybrania projektów za pomocą tradycyjnych formularzy papierowych. Są one w 9. punktach na terenie Mielca. W głosowaniu, mogą wziąć wszyscy mieszkańcy. Ogłoszenie wyników nastąpi najpóźniej15 października. Zadania, które wybiorą mielczanie w ramach MBO, zrealizowane zostaną w 2020 r.
Miasto nie może promować żadnej z propozycji. Tymczasem na imprezie plenerowej, która w niedzielę (22.09) odbyła się na osiedlu Smoczka m.in. za środki miejskie nachalnie promowany był jeden z projektów: – Wchodząc na imprezę zostaliśmy od razu skierowani do stoiska, gdzie możemy oddać głos. W zamian za to była możliwość wygrania roweru – relacjonował Sebastian Peret, prezes Fundacji Klub Młodych Liderów. – Co więcej spiker co jakiś czas przypomina o tym, żeby oddawać głos na ten projekt.
– Wychodzi na to, że część projektów MBO jest promowana przez miasto, a część nie. To budzi wątpliwości, czy na pewno wszyscy mają równe szanse – konstatował Sebastian Peret. – Co teraz, kiedy np. kino powie, że możemy wejść na seans, ale pod warunkiem, że zagłosujemy na jego projekt? Czy takie sytuacje uczą mieszkańców obywatelskiej postawy, a może po prostu zwykłego przekupstwa?
Budżet (nie do końca) Obywatelski…
Czy "kupowanie" głosów w ramach MBO jest dozwolone?Czy miasto wspiera finansowo/promocyjnie tylko wybrane projekty?Czy MBO w takiej wersji ma sens?Może w przyszłym roku zgłosić do Budżetu inicjatywę, której założeniem będzie wydanie całości pieniędzy na różnego rodzaju nagrody rzeczowe i rozdanie je wśród osób, które głosowały za tym pomysłem? 🤔🤔Zwycięstwo gwarantowane, lecz czy taka jest idea? 😡😡
Opublikowany przez Fundacja Klub Młodych Liderów Niedziela, 22 września 2019
Wkrótce potem stanowisko w tej sprawie przedstawili organizatorzy eventu. W ich komunikacie czytamy, że festyn w całości zaaranżowany został przez rady osiedlowe Smoczka, Smoczka I, i Dziubków.
Zmiany w regulaminie MBO?
– Na plakacie omyłkowo napisaliśmy, że współorganizatorem imprezy jest Urząd Miasta – piszą organizatorzy. – Chcemy także odeprzeć zarzuty rzekomego „kupowania” głosów uczestników wydarzenia na nasze projekty do MBO. Na ich promowanie pozyskaliśmy prywatnych sponsorów, którzy w zamian otrzymali jedynie możliwość prezentacji swoich banerów i logo na festynowych plakatach.
– Nazywanie naszej działalności przekupstwem jest nie adekwatne do tego, co robimy. Jest nam przykro, że zarzuca nam się niemoralność i nauczanie młodych ludzi złych nawyków. Wszelkie czynności jakie były związane ze zbieraniem głosów do MBO zgodne były z regulaminem tegoż głosowania.
Otrzymaliśmy również komentarz mieleckiego magistratu w tej sprawie. Oto on: – „W programie festynu, który otrzymał Urząd Miejski, nie było zawartej informacji o szczegółach przeprowadzanych konkursów. Regulamin MBO skonstruowany jest tak, by zachęcić mieszkańców do kreatywności. Obserwujemy wiele zorganizowanych akcji w celu promocji projektów przez ich pomysłodawców. Są to billboardy, filmiki w mediach społecznościowych itp. Pomysłodawcy wykazują się różnego rodzaju pomysłami, natomiast, co warto zaznaczyć, każdy głos będzie później weryfikowany. Regulamin z 2016 r., podobnie jak ten, nie zawiera wytycznych, w jaki sposób należy promować projekty. Bazując na zdobywanym doświadczeniu, Urząd Miejski nie wyklucza wprowadzenia zmian w przyszłym roku, podczas kolejnego MBO”.
Minęło 4 dni od mojego ostatniego wideo, którym pokazywałem, że w czasie jednego z pikników na Smoczce "kupowane" były głosy mieszkańców. 👇👇https://www.facebook.com/kmlmielec/videos/387010685560369/⭐️Dziś byłem na sesji Rady Miejskiej. Oprócz Pani Krystyny Kowalik żaden z radnych nie podjął tematu. Co więcej część nie wiedziała o sprawie (mimo, że film ma już 19 000 zasięgu).W międzyczasie Rada Osiedla Smoczka napisała:"Wszyscy pomysłodawcy mogą promować swoje projekty w dowolny sposób zgodny z regulaminem. Słowa, które padają pod naszym adresem odczytujemy jako wynik frustracji i nie chcemy więcej do nich wracać."⭐️Dowiedziałem się za to, że zbieranie głosów w zamian za korzyści finansowe jest zgodne z regulaminem i nikt nie zamierza w tej sprawie nic robić. 🙁🙁A mam już tak, że gdy nie ma nikogo – wtedy biorę się za to ja.⭐️Mój eksperyment ma jeden cel:Uzdrowić Budżet Obywatelski poprzez pokazanie patologi dotyczącej systemu zbierania głosów.⭐️Wiecie jakie jest hasło przewodnie MBO?"TY DECYDUJESZ" 😂😂😂Teraz zastanów się, czy "TY" oznacza CIEBIE!P.S. Dziękuję za wszystkie udostępnienia i słowa poparcia dla mojej walki o MBO.
Opublikowany przez Sebastian Peret Czwartek, 26 września 2019
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis