Mjr Walerian Tumanowicz (1894-1947) ps. „Jagra”, polsko-ormiański Żołnierz Niezłomny, będzie nowym patronem ulicy na osiedlu Kazimierza Wielkiego. Stanie się tak na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Dotychczas patronem traktu był sowiecki kolaborant i miłośnik komunizmu, Lucjan Szenwald.
– Był on zdrajcą naszej Ojczyzny – stawia sprawę jasno Romuald Rzeszutek, radny miejski PiS, a zarazem prezes mieleckiego stowarzyszenia „Prawda i Pamięć”. – Po zdradzieckim wkroczeniu armii sowieckiej do Polski 17 września 1939 r. na własny wniosek został obywatelem ZSRR. Następnie był politrukiem przy tzw. Ludowym Wojsku Polskim. To był człowiek, który jawnie propagował komunizm.
Zupełnie innym człowiekiem był major Tumanowicz. Podczas I wojny światowej walczył w Legionach Polskich. Potem brał udział w wojnie z Ukraińcami i bolszewikami. W 1939 r. odpierał niemieckiego najeźdźcę. Podczas okupacji zaangażował się w działalność konspiracyjną. W Mielcu stworzył struktury Armii Krajowej i dowodził nimi przez 4 lata. Następnie został przeniesiony do Krakowa. Tam wytropili go komuniści, a zamknęli do więzienia na Montelupich, gdzie przeszedł okrutne śledztwo. Następnie skazano na śmierć. Zabito go katyńskim strzałem w potylicę. Do dziś nie odnaleziono jego szczątków.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis