Wszystko wskazuje na to, że Zbigniew Torbus pozostanie dyrektorem Szpitala Specjalistycznego w Mielcu. Absurd polega na tym, że dopiero co został z tego stanowiska odwołany.
Cała ta sytuacja ma związek z tym, że Zbigniew Torbus stracił stanowisko dyrektora szpitala. Powodem było złożenie przez niego oświadczenia majątkowego po ustawowym terminie. Zarząd Powiatu nie miał wyjścia, musiał zgodnie z prawem odwołać go ze stanowiska, które sam mu wcześniej powierzył.
Działanie to było jednak teoretyczne, bo wkrótce potem ten sam Zarząd powierzył Torbusowi… pełnienie obowiązków szefa lecznicy do dnia wyłonienia nowego dyrektora w drodze konkursu.
Ogłoszony przez starostwo konkurs, który miał wyłonić nowego szefa lecznicy, zakończy się niepowodzeniem. Jak się okazało, zgłosił się tylko jeden kandydat. I był nim… Zbigniew Torbus. Potwierdził to starosta Stanisław Lonczak.
– Ze względów formalno-prawnych, przy jednym kandydacie, konkurs będzie musiał być unieważniony. I zapewne komisja konkursowa podejmie decyzję o ogłoszeniu kolejnego konkursu. Zobaczymy, co się wydarzy. W tych trudnych i niepewnych czasach nie ma za bardzo wielu chętnych na to stanowisko. A tym bardziej fachowców, którzy choć trochę opanowali sztukę zarządzania usługami medycznymi. Jeżeli drugi konkurs nie wyłoni kandydata na dyrektora szpitala, to istnieje możliwość powierzenia tej funkcji bez konkursu – przyznał starosta.
Taki scenariusz wydaje się być na rękę władzom powiatu, które nie kryją swego poparcia dla działań Torbusa w szpitalu. Dało się to odczuć między innymi podczas niedawnego ogłoszenia uzyskania przez mielecką lecznicę Akredytacji Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Dokument ten sytuuje placówkę w gronie najlepszych w Polsce.
Władze powiatu, uznają uzyskanie tego certyfikatu za wielki sukces i efekt zaangażowania całego zespołu szpitala, w tym także dyrektora.
Zbigniew Torbus, zanim został szefem lecznicy, przez pół roku pełnił jego obowiązki. Był też zastępcą dyrektora do spraw ekonomicznych placówki.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis