Dziś (16.03) około godziny 12:30 na drodze powiatowej w Wadowicach Górnych doszło do tragedii. Zginął 22-letni motocyklista.
Z wstępnych informacji mieleckiej policji wynika, że do tragedii doszło dziś w południe w centrum wsi, w pobliżu kościoła parafialnego p.w. Św. Anny.
Około godziny 12:30 samochód osobowy, skręcając na parking Delikatesów Centrum, nie zauważył jadącego z naprzeciwka drogą motocyklisty.
Kierowca jednośladu próbował ominąć auto. Stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w kolejny samochód. W wyniku tego 22-latek doznał obrażeń ciała. Niestety były one na tyle poważne, że mimo prób reanimacji, młody mężczyzna zmarł.
Motor to wiele przyjemności .Wielka frajda z jazdy ale trzeba mieć też trochę szczęścia.Bo jazda zgodnie z przepisami nie gwarantuje że się coś nie wydarzy.Szkoda chłopaka .Życie było dopiero przed nim.