W ubiegłym roku ogłoszono konkurs na funkcję dyrektora Zespołu Szkół im. prof. Janusza Groszkowskiego w Mielcu. Zgłosiło się dwoje kandydatów. Potem komisja (stosunkiem głosów 12-7) wybrała Lidię Gereło. Wydawało się, że nic kontrowersyjnego się nie stało.
Tymczasem ówczesny Zarząd Powiatu unieważnił ten konkurs. Powodem, jak tłumaczył starosta, a dziś radny powiatowy PiS, Zbigniew Tymuła, było podejrzenie złamania procedur. Minęło kilka miesięcy, w starostwie zmieniła się władza, natomiast sprawa „Elektryka” trafiła do Wojewódzkiego Sąd Administracyjny w Rzeszowie. Ten właśnie wydał wyrok przywracający stan pierwotny.
Potwierdził to starosta Stanisław Lonczak: – WSA w Rzeszowie stwierdził nieważność uchwały Zarządu Powiatu poprzedniej kadencji dotyczącej unieważnienia konkursu na stanowisko dyrektora „Elektryka”. W związku z tym ustaliliśmy, że po otrzymaniu pisemnego wyroku niezwłocznie powierzymy funkcję dyrektora pani, która wygrała konkurs, czyli Lidii Gerełło – oświadczył Lonczak.
Co na to były starosta? – Ja zawsze staram się działać zgodnie z literą prawa – zapewnia Tymuła. – Jeśli miałem odwołanie, to żeby nie wchodzić w konflikt, trzeba było przekazać sprawę do rozstrzygnięcia przez wyższą instancję. Ta zdecydowała, że żadnego naruszenia prawa nie było. I OK.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis