W bagażniku samochodu, w którym głośnej muzyki słuchało czterech młodych mężczyzn, mieleccy policjanci znaleźli – bagatela – 15 kilogramów substancji psychotropowych.
Do zdarzenia doszło pod koniec marca na terenie mieleckiej starówki. Patrolujący ten obszar policjanci zauważyli bmw, w którym kilku mężczyzn słuchało głośno muzyki. Funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz jego trzech pasażerów. Byli to mieszkańcy województw świętokrzyskiego i lubelskiego. Podczas interwencji podejrzenia policjantów wzbudziło nerwowe zachowanie się mężczyzn.
14 worków z narkotykiem
Jak się okazało nie było to podejrzenie bezpodstawne. W bagażniku pojazdu mundurowi natrafili na plecak i torbę, w której było 14 worków z nieznaną substancją. Wstępne ustalono, że to narkotyki. Mężczyźni w wieku od 21 do 27 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Badania laboratoryjne potwierdziły, że zatrzymana substancja to środek psychotropowy służący między innymi do wytwarzania dopalaczy. Podczas przeszukań w domach zatrzymanych funkcjonariusze ujawnili kolejną porcję substancji psychotropowej. Łącznie zabezpieczono 15 kg tego narkotyku.
Tymczasowy areszt
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić dwóm mieszkańcom województwa świętokrzyskiego (26 i 27 l.) zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej oraz jej udzielanie. Na wniosek policjantów, poparty przez mielecką prokuraturę, Sąd Rejonowy w Mielcu zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Wobec dwóch pozostałych mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Obaj usłyszeli również zarzut posiadania substancji psychotropowych. W prowadzonym postępowaniu mieleccy funkcjonariusze zabezpieczyli dwa pojazdy należące do podejrzanych. Mężczyźni w czasie przesłuchań złożyli wyjaśnienia. W sprawie trwają dalsze czynności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis