O charytatywnej akcji powiatu mieleckiego z nakrętkami tle usłyszała cała Polska. Chodzi o największy w kraju herb z plastikowych nakrętek, który ułożyli mieszkańcy podczas „Powitania Lata” (24.06).
Blisko tona nakrętek, którą wykorzystana do ułożenia znaku, przekazano na rzecz dwóch dziewczynek: Kingi Kręcigłowy, która urodziła się z Zespołem Downa, i Kasi Kulpy chorującej na porażenie mózgowe.
Co ważne, przedsięwzięcie będzie kontynuowane. – Mieszkańcy wciąż dopytują o możliwości pomocy dziewczynkom. Dlatego chcemy kontynuować zbiórkę nakrętek – mówi starosta Zbigniew Tymuła.
Zbiórka prowadzona jest w siedzibie starostwa przy ul. Wyspiańskiego 6. Nakrętki można zostawiać w holu budynku lub przynosić bezpośrednio do Biura Promocji i Informacji. Pieniądze uzyskane z ich sprzedaży trafią do obu dziewczynek. Dla Kasi, chorującej na dziecięce porażenie mózgowe, będzie to wsparcie zakupu schodołazu potrzebnego do codziennego funkcjonowania. Z kolei rodzina Kingi, każdą kwotę chce przeznaczyć na terapię – niezbędną w rozwoju dziecka z Zespołem Downa.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis