Pomnik Żołnierzy Wyklętych na Górce Cyranowskiej nabiera kształtów. Na zainstalowanej w ubiegłym roku podstawowej konstrukcji pojawiły się dziś (23.04) trzy duże figury z brązu.
Są to sylwetki trzech legendarnych partyzantów: Aleksandra Rusina „Rusala”, Wojciecha Lisa „Mściciela” i Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.
Świadkiem dzisiejszego zdarzenia na Górce Cyranowskiej był Roman Rusin. Kiedy stanął przy swoim ojcu, nie krył wzruszenia. Na miejscu instalacji byli też Józef Opala, rzeźbiarz, autor i monumentu, oraz Romuald Rzeszutek ze stowarzyszenia „Prawda i Pamięć”, inicjator całego przedsięwzięcia.
Budowę Pomnika Żołnierzy Wyklętych finansują przede wszystkim zbiórki społeczne i sponsorzy. Akcję może wesprzeć każdy z nas, wystarczy wpłacić dowolną kwotę na numer konta: 92 1240 2656 1111 0010 7031 5571 z dopiskiem „budowa Pomnika Żołnierzy Niezłomnych w Mielcu„.
Dziś pojawiły się sylwetki lokalnych partyzantów: Hieronima Dekutowskiego, Wojciecha Lisa i Aleksandra Rusina. Ich koszt przekroczył 200 tysięcy złotych. Figury te powstawały przez cztery miesiące. Najpierw artysta wyrzeźbił te postaci w glinie, potem wykonał modele i na końcu odlano je z brązu. Kolejnym etapem będzie „korowód cieni”.
Ma to być siedem figur. Będą to między innymi: Witold Pilecki, Danuta Siedzikówna „Inka”, Zygmunt Szendzielorz „Łupaszka” i Emil Fieldorf „Nil”. Na czele tego swoistego pochodu będzie kroczył pochodzący z Mielca Leon Wanatowicz „Boruta”. Pierwsza trójka bohaterów ma się pojawić na Górce Cyranowskiej na wakacjach.
Nad całością ma górować polski orzeł (jedno z jego skrzydeł jest oderwane symbolizując utratę elit). Zaplanowano tam też ryngraf z Matką Boską i instalację z popękanych brył piaskowca. Będzie można tam dostrzec kościec dłoni i czaszki. To symbole dołów, w których „grzebano” patriotów.
Kompletny Pomnik Żołnierzy Wyklętych ma być gotowy przed 1 marca 2022 roku. Z tej okazji w Mielcu dużą zaplanowano uroczystość państwową, w której ma wziąć udział prezydent Andrzej Duda.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis