Zabito go podczas snu. Dziś mija 69 lat od śmierci „Mściciela”

Dziś (30.01) mija 69 lat od śmierci Wojciecha „Mściciela” Lisa, symbolu mieleckiego oporu przeciwko niemieckiej i sowieckiej okupacji, legendarnego żołnierza Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Więcej informacji o jego działalności znajdziecie TUTAJ.

Z tej okazji dziś o godz. 18 w kościele p.w. Trójcy Przenajświętszej w Mielcu odprawiona uroczysta zostanie msza św. Natomiast w niedzielę (05.02), o godz. 16 na Sali Królewskiej Państwowej Szkoły Muzycznej odbędzie się Kongres Mieleckiego Środowiska Patriotycznego, a następnie o godz. 19, przy grobie Wojciecha Lisa – wieczornica patriotyczna. Wydarzenia te organizuje stowarzyszenie Patriotyczny Mielec.

 „Mściciela” zdradził go jego były żołnierz – Wojciech Paluch. 30 stycznia 1948 r. zastrzelił on Lisa i jednego z jego żołnierzy, Konstantego Kędziora podczas snu w okolicach leśniczówki Pateraki. W nagrodę za to otrzymał 2000 zł, błam świńskiej skóry i garnitur…

Na miejsce mordu pojechała grupa UB-eków z Mielca pod dowództwem Wojciecha Pacanowskiego, która upozorowała potyczkę. Zwłoki zamordowanych wystawiono na widok publiczny, a potem skrycie pochowano, jak się potem okazało, na śmietniku komendy Milicji Obywatelskiej przy ul. Kościuszki 12 w Mielcu.




Szczątki bohaterów odnaleziono  dopiero w 1992 r. i pochowano na cmentarzu parafialnym w Mielcu. Dziś pamięć o „Mścicielu” i jego Żołnierzach jest pieczołowicie celebrowana przez młodych mielczan. Legendarny dowódca stał się też natchnieniem dla lokalnych artystów. W akcji kolbuszowski zespół rockowy Le Moor i jego „Wojtek Lis”:




O Mielec Lokalnie 3110 artykułów
Naszym celem i misją zarazem jest przekazywanie informacji z terenu powiatu mieleckiego. W szczególności dotyczy to gmin: Mielec, Radomyśl Wielki, Przecław, Tuszów Narodowy, Padew Narodowa, Czermin, Borowa, Gawłuszowice i Wadowice Górne. Jesteśmy dla Was i piszemy tylko lokalnie. Nasz e-mail: biuro@mieelclokalnie.pl. Zapraszamy na nasze social media:

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.