Był pijany, a w kieszeni miał woreczek strunowy z amfetaminą. 19-letni mieszkaniec gminy Borowa, bo o nim mowa, został zatrzymany w okolicy kładki na Wisłoce w Mielcu.
O awanturze w rejonie ulicy Rzecznej dyżurny mieleckiej policji został poinformowany w piątek (28.02) około godziny 13. Na widok patrolu, część młodzieży rozbiegła się. Mundurowym udało się jednak wylegitymować grupę kilku osób z gminy Borowa w wieku 18 -27 lat.
Jeden z nich, 19-letni mężczyzna, był wyraźnie pobudzony. Bardzo zależało mu na tym, żeby jak najszybciej opuścić to miejsce. Funkcjonariusze w jego odzieży znaleźli woreczek strunowy z białą substancją. Tester narkotykowy wykazał, że jest to amfetamina. 19-latek trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy. Następnego dnia usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Przyznał się do winy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis