Po 24 latach przerwy na stadion w Mielcu wróciła najwyższa klasa rozgrywkowa. Niestety nie był to powrót udany. Piłkarze Stali zasłużenie przegrali z Górnikiem Zabrze 0:2. Swój udział w zwycięstwie gości miał była gwiazda FKS, Bartosz Nowak (na zdjęciu).
A wydawało się, że będzie inaczej, bo FKS nieźle rozpoczął rozgrywki Ekstraklasy, w pierwszej kolejce remisując na wyjeździe z Wisłą Płock 1:1. Początek piątkowego (28.08) spotkania z Górnikiem Zabrze był pod kontrolą mielczan. W 8. minucie, po dalekim podaniu Marcina Flisa, piłka trafiła do Andreja Prokica, ale ten, niestety, uderzył niecelnie. Kilka minut później Macieja Domańskiego ubiegł bramkarz.
W 36. min było 0:1 dla rywali. Po dośrodkowaniu z kornera Bartosza Nowaka celną „główką” popisał się Paweł Bochniewicz. Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Górnik podwyższył po przepięknym uderzeniu Alasana Manneh’a. Po tym golu z mielczan uszło powietrze. Zabrzanie zaś panowali na boisku. Po dwóch kolejkach FKS z jednym punktem ns koncie zajmuje 13 miejsce.
W następnej kolejce mielczanie zmierzą się na wyjeździe z Cracovią Kraków. W związku z przerwą na mecze reprezentacji spotkanie odbędzie się w piątek (12.08), o godzinie 15:00.
2. kolejka PKO BP Ekstraklasy, piątek, 28 sierpnia 2020 r.
FKS Stal Mielec – Górnik Zabrze: 0-2
FKS: Rafał Strączek – Mateusz Żyro, Marcin Flis, Maciej Domański (60′ Mateusz Mak), Maciej Urbańczyk, Andreja Prokić (71′ Jakub Wróbel), Kamil Kościelny (71′ Łukasz Zjawiński), Petteri Forsell (60′ Paweł Tomczyk), Grzegorz Tomasiewicz (86′ Kacper Sadłocha), Mateusz Matras, Krystian Getinger
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis