Jedynym mieleckim wnioskiem, jaki ubiega się o 85-procentową dotację z programu Infrastruktura i Środowisko, jest budowa Muzeum Lotnictwa. Projekt, który przygotował Aeroklub Mielecki, przeszedł już pierwsze sito kwalifikacji, czego nie udało się miastu, które w tym samym programie ubiegało się o dofinansowanie rozbudowy i modernizacji biblioteki. Szacunkowy koszt tego ambitnego przedsięwzięcia szacuje się na ok. 30 mln zł.
– Szkoda tylko, że ten wniosek samodzielnie złożył Aeroklub. Wiemy, jak wyglądają możliwości finansowe tej instytucji – komentuje marszałek województwa, Władysław Ortyl (na zdjęciu). – No, ale działamy. Czekamy teraz na rozstrzygnięcia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo to ono będzie decydować, który projekt otrzyma dotację.
Tymczasem, zdaniem Jana Myśliwca, wiceprezydenta miasta, budowa muzeum lotnictwa w Mielcu jest mało realna. – Czym dysponuje Aeroklub, żeby się porywać na takie zadanie? Nie ma ani gruntu, ani pieniędzy, ani możliwości, by opracować taki projekt. Złożył tylko wniosek – ironizował Myśliwiec. – Tego typu muzea to są koszty dziesiątków milionów
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis