Antoni Skawiński (PiS), radny powiatu mieleckiego wystąpił z wnioskiem o wyburzenie rzeszowskiego Pomnika Czynu Rewolucyjnego i zastąpienie go… wielkim sercem. Ma ono symbolizować pomoc Polski dla Ukrainy.
Swoją propozycję Antoni Skawiński przedstawił na ostatniej sesji Rady Powiatu. Jak zaznaczył, Pomnik Czynu Rewolucyjnego promuje totalitaryzm.
– Ustawa z 1 kwietnia 2016 r. zakazuje propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Postawiony w latach 1971-74 pomnik według pomysłu I sekretarza KW PZPR, Władysława Kruczka podlega tej ustawie i powinien zostać usunięty – przekonywał radny powiatowy PiS.
– Dodatkowym argumentem przemawiającym za usunięciem tego obiektu jest bardzo zły jego stan techniczny. Grozi on katastrofą budowlaną, bo beton jest bardzo słabej jakości, a po 52 latach jest popękany i skruszały, natomiast płyty grożą odpadnięciem. Nie wolno dopuścić, aby społeczeństwo Podkarpacia poniosło wysokie koszty jego remontu, gdyż morderstwa dokonane przez czas trwania systemu komunistycznego w Polsce były efektem tej rewolucji, walki z narodem polskim i wiarą katolicką – podkreślił.
Antoni Skawiński zaproponował, aby kontrowersyjny pomnik zastąpiło wielkie serce.
– Nasz region to obecnie miejsce ogromnej pomocy dla Ukrainy, gdzie są dokonywane morderstwa, niszczenie dorobku materialnego i kulturalnego w myśl rewolucyjnych czynów, które promuje obecny pomnik. Jego miejsce powinno więc zająć ogromne serce, jako symbol pomocy przez Polaków szczególnie mieszkańców naszego województwa – dodał radny PiS.
Wygłoszony na powiatowej sesji apel Antoni Skawiński zamierza skierować do parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – Klasztoru Ojców Bernardynów w Rzeszowie, Ewy Leniart, wojewody podkarpackiego oraz Instytutu Pamięci Narodowej.
Słowa te odbiły się szerokim echem. Skomentował go też Andrzej Talarek, mielecki publicysta:
– Po pierwsze mieszkańcy Rzeszowa to nie społeczeństwo województwa. Po drugie zaś remont będzie pewnie mniej kosztowny od rozbiórki tego pomnika i wzniesieniu na jego miejscu wielkiego serca. Pomijam już ilości memów i żartów, jakie pojawiłyby się po pomnikowej, wspartej gigantomanią radnego, zamianie odwzorowania jednego organu ludzkiego ciała na inny – ironizował.
– Mam propozycję dla pana radnego. Po otwarciu obwodnicy zachodniej Mielca, widać te ogromne tereny pól pomiędzy Rzędzianowicami a Trzcianą i Czerminem. Może zacząć działać na rzecz budowy tam turbin wiatrowych, daleko od domów, a pożytek dla społeczeństwa nieporównanie wyższy od robienia wiatru wokół pomników – dodał.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis