Nowo wybudowany most na Wisłoce koło Mielca jest już po próbie obciążeniowej. Niezbędne i wymagane testy wykonawca, firma Budimex, przeprowadził tuż przed Wielkanocą.
– To kolejny ważny etap. Teraz pozostały już tylko formalności związane z oficjalnym dopuszczeniem mostu do ruchu ulicznego. Cieszę się bardzo, bo cały region na nową przeprawę czekał od dziesiątek lat. Liczymy na kolejne kroki miasta, powiatu i zainteresowanych gmin, abyśmy wspólnie mogli zbudować wiadukt nad torami i dalszy odcinek drogi do Piątkowca – mówi marszałek województwa, Władysław Ortyl (na zdjęciu).
Epidemia nie przeszkadza
– Przeprowadzone obliczenia wykazały, że obiekt spełnia wszelkie wymagania wytrzymałościowe. Raport z wykonanej próby będzie jednym z dokumentów niezbędnych do uzyskania pozwolenia na użytkowanie drogi – powiedział Piotr Miąso, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Roboty na nowym moście i nowej drodze podlegają obecnie procedurom odbioru technicznego. Ze względu na sytuację epidemiczną kontrole nie są wykonywane komisyjnie, a przez poszczególnych inspektorów. Pomimo tego, w przyszłym tygodniu planowane jest złożenie dokumentów do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który wyda decyzje o użytkowaniu drogi.
Nowy most zlokalizowany jest w północno-zachodniej części gminy Mielec, pomiędzy Rzędzianowicami a Chorzelowem, między drogami wojewódzką nr 983 Sadkowa Góra – Mielec a powiatową Tuszów Narodowy – Mielec – Rzochów. Prowadzi do niego nowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 984 od ulicy Sienkiewicza w Mielcu przez Złotniki. Z drugiej strony kończy się rondem w Rzędzianowicach. Koszt tej inwestycji to prawie 44 mln zł z czego prawie 36,5 mln zł stanowi dofinansowanie unijne.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis