Mielecki magistrat poinformował o śmierci Martyny Czarny, pracownika Biura Promocji i Sportu Urzędzie Miasta. Zmarła miała zaledwie 27 lat.
Śp. Martyna Czarny przegrała walkę z ciężką chorobą. Urząd Miasta poinformował, że odeszła dziś rano.
Jak się dowiedzieliśmy, Martyna od kilku lat walczyła z białaczką. Wydawało się jednak, że udało się jej wygrać. Wróciła do pracy zawodowej w magistracie. Niestety choroba nie dała za wygraną…
– Cały czas wspólnie z Nią dzieliliśmy nadzieję, że jeszcze raz uda się tę walkę o życie wygrać, ale niestety tak się nie stało… W naszej pamięci pozostanie jako skromna, sympatyczna, pracowita i życzliwa osoba. Mimo, że los jej nie oszczędzał, była pełna życiowego optymizmu i z nadzieją patrzyła w przyszłość. Składamy szczere kondolencje bliskim – przekazał magistrat.
Informacja w mediach społecznościowych o śmierci młodej urzędniczki wstrząsnęła internautami.
– Żal i smutek…, ale widocznie ten piękny uśmiech potrzebny jest w Niebie – pisała Danuta.
– Boże, co za tragedia. Wyrazy współczucia dla rodziny. Dlaczego tak wcześnie odchodzi tak młoda i wspaniała osoba? – pytała Alicja.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis