
Pijany kierowca chryslera wjechał w budynek sklepu w Mielcu. Nie dość, że prowadził pod wpływem alkoholu, to do tego nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochodem poruszał się bez zgody i wiedzy właściciela.
Do zdarzenia doszło w minioną środę (02.10), po godz. 23. Wówczas to mieleccy policjanci otrzymali zgłoszenie, o kierowcy osobówki, który wjechał w budynek sklepu.
Cała sytuacja miała miejsce na ulicy Niepodległości w Mielcu. Tam też mundurowi zastali dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy stali obok uszkodzonego samochodu.
Policjanci ustalili, że 20-letni kierujący pojazdem marki Chrysler stracił panowanie na autem i uderzył w budynek sklepu. Był pijany, miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
Nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto samochodem poruszał się bez wiedzy jego właściciela Pijany był też jego pasażer.
20-latek, po wytrzeźwieniu w policyjnej celi usłyszał zarzuty. Odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości, krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu i kierowanie bez uprawnień.
Grozi mu kara do pięciu lat więzienia oraz konsekwencje finansowe.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis