Prawie cztery promile alkoholu w organizmie miał kierowca, który… zasnął w aucie na skrzyżowaniu ulicy Sienkiewicza i alei Niepodległości.
W nocy z poniedziałku na wtorek (16-17.11) policjanci odebrali zgłoszenie, że na skrzyżowaniu ulicy Sienkiewicza i alei Niepodległości w Mielcu stoi citroen berlingo z odpalonym silnikiem.
Karetką do szpitala
W aucie siedział oparty o kierownicę mężczyzna. Nie można było z nim nawiązać kontaktu. Była obawa, że kierowca mógł zasłabnąć. Ponieważ pojazd był zamknięty od środka, funkcjonariusze z pomocą strażaków wybili jedną z szyb citroena. Zrobili to ze względu na zagrożenie życia kierowcy,
Policjanci sprawdzili stan mężczyzny, okazało się, że jest on kompletnie pijany. Urządzenie do badania zawartości alkoholu wskazało w organizmie 40-letniego mieszkańca Mielca blisko 4 promile.
Ze względu na stan upojenia mężczyznę przewieziono karetką do mieleckiego szpitala. Wobec „kierowcy” zostanie wszczęte postępowanie. Odpowie on przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis