Aktywiści Obywatelskiego Mielca nie poprzestają w działaniach przeciwko budowie na Górze Cyranowskiej wieży widokowej, którą ma wieńczyć czterometrowa figura Maryi. Prowadzą zbiórkę podpisów pod petycją w tej sprawie. Zawiązali też komitet społeczny. Działacze OM walczą także o przywrócenie budżetu obywatelskiego.
Tymczasem głos zabrał Marian Kokoszka (PiS), przewodniczący Rady Miasta, podkreślając jednoznacznie, że jest zwolennikiem wieży. – Jednym z elementów rewitalizacji Góry Cyranowskiej, na którą wydano już ok. 9 mln zł, była ta budowla pełniąca funkcje m.in.: widokową, historyczną, edukacyjną itp. – wyliczał w rozmowie z Super Nowościami. – Najwyższy punkt Góry jest usytuowany na poziomie 5 piętra bloków na osiedlu Borek. A więc postawienie tam wieży o wysokości 18 m. wydaje mi się, że spełni te kryteria.
Kokoszka odniósł się również do akcji zbierania podpisów przeciwko budowie wieży. – To prawda, że są grupy, które protestują, ale tak jest przy każdej większej inwestycji. To że ludzie głośno krzyczą, wcale nie oznacza, że jest ich dużo – zaznaczył. – Zapomina się, że są też zwolennicy tej inwestycji. Skoro kiedyś podjęliśmy decyzję o ustanowieniu Matki Bożej Nieustającej Pomocy patronką Mielca, to czego teraz mamy się wstydzić?
– Tej sprawie towarzyszy histeria wąskich środowisk lewackich – dodał. – My tę wieżę wybudujemy w takim zakresie, jak to zostało zaprojektowane. Z tym, że zależy mi tylko na tym, żeby ta budowla spełniała funkcje widokowe, historyczne i edukacyjne.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis