Wygląda na to, że piłkarze Stali Mielec wpadli w dołek. Po wyjazdowym pogromie w Białymstoku 4-0, przegrali u siebie z Widzewem Łódź 0-3.
Pierwsza połowa spotkania nie wskazywała na wysoką porażkę gospodarzy. Mecz odbywał się pod dyktando Stali, która jednak raziła brakiem skuteczności.
Najbliżej trafienia był Maciej Domański, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego minęła cel.
Goście groźnie kontratakowali. Po jednej z takich akcji bliski gola samobójczego był Piotr Wlazło, który główkował w słupek swojej bramki.
Kontrowersje wzbudziła sytuacja z 37. minuty, kiedy obrońca gości sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Said Hamulicia. Dostał za to żółtą kartkę.
Po przerwie do głosu doszli goście, którzy się do bólu skuteczni. Efektem tego były trzy gole. Szansę na trafienie dla mielczan miał Hamulić, ale przegrał z pojedynek bramkarzem Widzewa.
10. kolejka Ekstraklasy, sobota, 17. września 2022
Stal Mielec – Widzew Łódź 0:3
FKS: Bartosz Mrozek – Fryderyk Gerbowski, Arkadiusz Kasperkiewicz, Mateusz Matras, Marcin Flis, Krystian Getinger (82′ Fabian Hiszpański) – Bogdan Vastsuk (46′ Mikołaj Lebedyński), Paweł Żyra (46′ Adam Ratajczyk), Piotr Wlazło (61′ David Poręba), Maciej Domański – Said Hamulić (61′ Mateusz Mak).
Teraz mielczan czeka dwutygodniowa przerwa związana z meczami reprezentacji. Potem FKS zagra na wyjeździe z Miedzią Legnica. Ten mecz odbędzie się w niedzielę (02.10), o godzinie 12:30.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis