
Miesiąc pozbawienia wolności, kilkadziesiąt godzin prac społecznych oraz dwa lata zakazu stadionowego – to kara, która spotkała dwóch 36-letni mielczan, którzy w niedzielę (14.08) próbowali po pijanemu i awanturując się wejść na obiekt Stali Mielec.
Policjanci ustalili, że tuż po rozpoczęciu meczu ostatniej kolejki I ligi z MKS Kluczbork chcieli oni wejść na teren stadionu z biletami, ale pod wyraźnym wpływem alkoholu. Kiedy pracownik ochrony podjął decyzję o nie wpuszczeniu pijanych kibiców, wywiązała się awantura.
Całe zdarzenie nagrał stadionowy monitoring. Dzięki filmowi udało się zatrzymać zadymiarzy. W chwili zatrzymania obaj mieli po ponad 2 promile alkoholu w organizmach.
Mężczyźni spędzili noc w policyjnych aresztach. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzut niestosowania się do poleceń wydawanych przez służby porządkowe. To wykroczenie przeciwko ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Mężczyźni tego samego dnia stanęli przed sądem. Obaj przyznali się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyli zbyt dużą ilością wypitego alkoholu. Tego samego dnia stanęli przed sądem.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis