Szkoła katolicka ma być placówką o zasięgu powiatowym, a jej organem prowadzącym będzie Klub Inteligencji Katolickiej. Był pomysł, żeby placówkę tę umieścić w budynku przy ul. Biernackiego 6. Ale koniec końców, zamiast uczniów, trafiły tam książki z przebudowywanej biblioteki.
Inną opcją było osiedle Rzochów. – Niestety, rozmowy, które prowadziliśmy w tej sprawie, zakończyły się fiaskiem – mówi Andrzej Skowron, prezes KIK. – Okazało się, że okoliczni mieszkańcy obawiają się zamknięcia tamtejszej szkoły podstawowej, która walczy o przetrwanie. Moim zdaniem lepszym miejscem byłoby centrum miasta. Zdajemy sobie jednak sprawę, że placówka w tym miejscu byłaby konkurencją dla innych szkół w tym rejonie miasta. W związku z tym zrezygnowaliśmy.
Na potrzebę powstania szkoły podstawowej o profilu katolickim wskazują badania, które przeprowadzono wśród mieszkańców powiatu mieleckiego. – Okazało się, że rodzice chcą wysyłać swoje dzieci do takiej placówki – zaznacza prezes KIK. – Na podstawie danych, które zebraliśmy w regionie, wyszło, że jesteśmy w stanie stworzyć co najmniej dwie klasy. Jeździliśmy również w tej sprawie po ościennych powiatach. Byliśmy w Rzeszowie, gdzie szkoły katolickie funkcjonują wzorowo.
– To samo tyczy się Tarnobrzega, gdzie można mówić o rozwoju. To napawa nas optymizmem. Wiadomo, że teraz jest już za późno, żeby uruchomić ją we wrześniu. Mam jednak nadzieję, że po wyborach samorządowych ta idea zostanie zrealizowana – dodaje Skowron.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis