Stal Mielec przeżywa swój najlepszy czas od powrotu do Ekstraklasy. Dziś pokonała Koronę Kielce, którą prowadzi były trener FKS, Leszek Ojrzyński. Kolejną bramkę, siódmą w tym sezonie, zdobył Said Hamulić.
Goście ukłuli Koronę już w 5 minucie. Krystian Getinger dośrodkował z rzutu wolnego, główkował Mikołaj Lebedyński, piłka odbiła się od Mateusza Matrasa i było 0-1. Chwile potem do siatki trafił Piotr Wlazło. Jednak bramka nie została uznana.
Z czasem inicjatywę zaczęła przejmować Korona. Dobrze spisywał się jednak Bartosz Mrozek. Raz mielczanom pomógł słupek. Bardzo dobrze w defensywie prezentował się też Kamil Kruk.
W końcówce pierwszej połowy podopieczni trenera Adama Majewskiego zdobyli drugą bramkę. Said Hamulić dostał podanie od Marcina Flisa, ruszył do przodu i cudownie uderzył z dystansu.
Po zmianie stron emocji było zdecydowanie mniej. Korona nie potrafiła na dłużej przejąć inicjatywy, a Stal spokojnie grała w piłkę. Powinna nawet podwyższyć na 0-3, ale Fryderyk Gerbowski nie zdołał trafić do pustej bramki po kolejnej „bombie” Hamulicia.
Pokonując Koronę na jej terenie Stal awansowała na… trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
13. kolejka Ekstraklasy, piątek, 14. października 2022
Korona Kielce – Stal Mielec 0:2 (Matras 5’, Hamulić 45)
FKS: Bartosz Mrozek – Kamil Kruk, Mateusz Matras, Marcin Flis – Fabian Hiszpański, Fryderyk Gerbowski (72′ Maciej Wolski), Piotr Wlazło, Krystian Getinger – Adam Ratajczyk (70′ Maciej Domański), Mikołaj Lebedyński – Said Hamulić (90′ Leandro).
W następnej kolejce mielczanie zagrają u siebie z inną rewelacją sezonu, Wisłą Płock. Ten mecz odbędzie się już w sobotę (22.10), o godzinie 15.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis