Jak informowaliśmy, pan Wiktor Strzelczyk z Mielca wygrał jeden z ostatnich odcinków kultowego teleturnieju TVP „Jeden z dziesięciu”. Jednak największą popularność dały mu tweety, w których opisał kulisy programu ze swoim udziałem.
Po emisji „Jeden z dziesięciu” ze swoim udziałem Wiktor Strzelczyk ujawnił jego kulisy na Twitterze. Napisał, że wykłócał się z produkcją TVP, by uznali jego odpowiedź. Scena ta została wycięta.
Wycięto z montażu
25-letni mielczanin odpowiedział na 21. pytań, zdobywając w sumie 92 pkt. Tuż po emisji programu, która miała miejsce we wtorek (04.10), pan Wiktor podzielił się z internautami swoimi wrażeniami.
Zrobił to na tyle dosadnie, że tematem zaczęły żyć najbardziej poczytne media w naszym kraju.
Zdradził między innymi, że w finale show otrzymał pytanie o nazwisko kanclerza Niemiec w dniu zjednoczenia kraju. Wskazał na „Helmuta Koehla”, jednak produkcja nie uznała mu tego.
Tadeusz Sznuk tłumaczył to w ten sposób: –
Bez wątpienia wiedział pan, o kogo chodzi, ale nazwisko kanclerza to nie Koehl, a Kohl”.
Pan Wiktor wykłócał się, by uznano mu odpowiedź. Zaznaczył, że potem całą sytuację wycięto.
25-latek opublikował również w sieci serię wpisów z ciekawostkami z planu z „Jednego z dziesięciu”:
– Tadeusz Sznuk od czasu pandemii trzyma dystans fizyczny do graczy. Gdy po finale podszedłem się pożegnać, momentalnie pani reżyser poprosiła o dystans. Ponoć jakiś zawodnik go niby zaraził COVID-em. Tak czy inaczej, pan Tadeusz bardzo rozluźnia atmosferę i pomaga zawodnikom walczyć ze stresem – napisał.
Cenzura w TVP?
Pan Wiktor zdradził również, jaka atmosfera panuje na planie popularnego teleturnieju:
– Wszyscy gracze, których spotkałem, byli bardzo mili i fajnie się rozmawiało (…) W studiu nie wolno dać się ponieść światłu reflektorów. Z wypiętą klatką i uśmiechem trzeba zacząć nagranie.
Temat podłapały największe media, w tym Onet i Fakt, pisząc że TVP ocenzurowała mielczanina.
– To przekręcenie podstawowych faktów. Nie było żadnej cenzury. „Jeden z dziesięciu” to piękny program i nie dopuszczę by jego dobre imię zostało skalane. Moje tweety miały na celu popularyzację świetnego teleturnieju – komentował jedną z publikacji pan Wiktor.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis