
Suchej nitki na arbitrze nie zostawił trener FKS Stal Mielec, Zbigniew Smółka na konferencji prasowej po piątkowej (13.10) porażce z Chojniczanką Chojnice: 1-2. – Na pewno nie przegrał zespół smaczny. Ręce opadają. Człowiek totalnie pogubił i nie poradził sobie z tym meczem. Gdyby to była V liga, to miałby problemy z powrotem do domu. Nawet policja by go nie uratowała – gorzko konstatował Smółka.
Początek spotkania był dla mielczan wręcz wymarzony. W 10. Minucie fantastycznym uderzeniem popisał się Mateusz Gancarczyk. Goście wyrównali już po minucie. Bramka na 1-2 padła w 79. minucie. Ręką we własnym polu karnym zagrał Przemysław Lech, a sędzia podyktował jedenastkę. Końcówkę meczu Stal grała w osłabieniu. Czerwoną kartkę otrzymał Michał Janota. Cały mecz obejrzysz TUTAJ.
Stal Mielec – Chojniczanka Chojnice: 1-2 (M. Gancarczyk 10’)
Stal: Radosław Majecki, Krzysztof Kiercz, Leandro, Mateusz Gancarczyk (77 min. Tomasz Swędrowski), Przemysław Lech, Dejan Djermanović, Michał Janota, Krystian Getinger, Dominik Sadzawicki, Łukasz Wroński, Maksymilian Banaszewski (61 min. Mateusz Cholewiak). Widzów: 2 715.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis