Grupa nastolatków obrzuciła kamieniami pociąg w Zadusznikach. Jak tłumaczyli potem, miała to być dla nich „dobra zabawa”. A o mało co nie skończyło się tragedią…
Pociąg został zaatakowany, kiedy przejeżdżał przez most kolejowy. W wyniku tego zdarzenia wybita została przednia szyba lokomotywy. Właściciel składu wycenił straty na 13 tys. zł, dodając, że takie zachowanie sprawców spowodowało zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu pociągu i dla maszynisty.
Sytuacja powtórzyła się kilka dni później. Policjanci z komisariatu w Tuszowie Narodowym ustalili, że kamieniami w pociąg rzucało pięcioro nastolatków w wieku 16 l., którymi przewodził 17-latek. Wszyscy oni są mieszkańcami gmin Padew Narodowa i Baranów Sandomierski. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił przedstawić najstarszemu z nich zarzut uszkodzenia mienia. 17-latek przyznał się do winy, tłumacząc, że zachowanie jego i kolegów miało być… dobrą zabawą.
Podczas przesłuchań nastolatków mundurowi ustalili, że młodzież chodziła po torowisku, co stanowi wykroczenie, wchodziła także na przęsła kilkumetrowego mostu. Losem nieletnich zajmie się sąd rodzinny. 17-latek będzie odpowiadał jak osoba dorosła.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis