Prawie sto propozycji zadań i inwestycji, które do tegorocznego projektu budżetu miasta złożyli mieszkańcy Mielca, ostatecznie nie znalazły w nim miejsca. Są to wnioski m.in. od rad osiedli: Borek, Kilińskiego, Kazimierza Wielkiego, Kościuszki, Kusocińskiego, Kopernika, Rzochów, Wojsław. Są tam również propozycje radnych miejskich oraz Rady Seniorów.
– Od co najmniej roku słyszę, że ten samorząd wsłuchuje się w głos ludzi, że odbywają się konsultacje społeczne itd. Skoro „słuchamy mieszkańców”, których reprezentantami są np. rady osiedla, to gdzie w budżecie znajdę proponowane przez nie zadania? – irytował się radny Marek Zalotyński (na zdjęciu).
Wiceprezydent Paweł Pazdan tłumaczy, że budżet miasta jest wypadkową oczekiwań mieszkańców, możliwości samorządu i ustalonych priorytetów przez radnych i prezydenta miasta.
Czytaj również
Fundamentalna dla Wojsławia inwestycja wykreślona z budżetu miasta
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis