Mieszkańcy osiedla Rzochów skarżą się, że są zaniedbywani przez władze miasta. Ostrzegają, że jeśli to się nie zmieni, podejmą działania w kierunku odłączenia się od Mielca.
– Temat secesji pojawia się na kolejnych spotkaniach z mieszkańcami, ludzie za każdym razem pytają o to – mówi Mariusz Mazur (na zdjęciu), przewodniczący Rady Osiedla Rzochów. – W związku z tym osobiście byłem już w jednej z warszawskich firm prawniczych, gdzie złożyłem wniosek o przygotowanie koncepcji możliwości odłączenia się naszego osiedla od Mielca. Pytałem się też, jakie byłyby tego skutki prawne.
Mariusz Mazur podkreśla, że Rzochów był kiedyś miastem, a dziś jest osiedlem, które bardziej przypomina wieś. – Byliśmy pięknym miasteczkiem. Może to kiedyś powróci? – zastanawia się.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis