Informacja o śmierci Martyny Czarny wstrząsnęła wieloma mieszkańcami Mielca i nie tylko. Swoim bólem z internautami podzieliła się rodzina 27-latki, informując o dacie i miejscu uroczystości pogrzebowych. To co napisali bliscy zmarłej, łamie serce.
Martyna Czarny od lat walczyła z białaczką. Wydawało się, że udało się jej wygrać. Wróciła do pracy w Biurze Promocji i Sportu Urzędzie Miasta, a także do społecznej aktywności na rzecz oddawania szpiku kostnego. Niestety choroba nawróciła…
Zmarła w piątek (05.08.) rano. Miała 27 lat.
– Wspólnie z nią dzieliliśmy nadzieję, że jeszcze raz uda się tę walkę o życie wygrać, ale tak się nie stało. W naszej pamięci pozostanie jako skromna, sympatyczna, pracowita i życzliwa osoba. Mimo, że los jej nie oszczędzał, była pełna optymizmu i z nadzieją patrzyła w przyszłość. Składamy kondolencje bliskim – przekazał magistrat.
Swoim bólem z internautami podzieliła się rodzina zmarłej 27-letniej mieszkanki Mielca.
– Odeszła od nas Martynka – nasza ukochana córka, mamusia, siostra i wnuczka. Była dzielna do samego końca, a my wierzyliśmy, że i tym razem się uda. Niestety, los miał też w tej sprawie coś do powiedzenia… Dziękujemy wszystkim za wsparcie i ciepłe myśli, które do nas kierujecie. A przede wszystkim – że towarzyszyliście Martynce w jej zmaganiach z tą chorobą, wspieraliście na wszystkie możliwe sposoby. Wierzymy, że dobro, którym nas obdarzyła, pozostanie z nami na zawsze – czytamy na Facebooku śp. Martyny.
Pogrzeb 27-latki odbędzie się w poniedziałek (08.08.). Msza św. zostanie odprawiona o godz. 14 w kościele p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu.
Następnie ciało zmarłej zostanie odprowadzone na Cmentarz Komunalny. Po uroczystości rodzina śp. Martyny prosi o nieskładanie jej kondolencji.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis