Pokonując Radomiak Radom, piłkarze Stali Mielec zrobili ważny krok w stronę utrzymania. Jedyną bramkę meczu zdobył Grzegorz Tomasiewicz.
Pierwsza połowa spotkania w Mielcu była wyrównana. Dogodną sytuację miał Mateusz Mak, ale strzelił prosto w bramkarza. Radomiak utrzymywał się piłce, ale nic sensownego z tego nie wynikało.
Tuż przed gwizdkiem na przerwę golkiper radomian sfaulował Fabiana Piaseckiego i sędzia podyktował „jedenastkę”. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Grzegorz Tomasiewicz.
W drugiej części spotkania Radomiak przycisnął jeszcze mocniej. Mielczanie kontratakowali. Idealną sytuację na podwyższenie wyniku miał Maksymilian Sitek, ale przegrał pojedynek z bramkarzem.
Przyjezdni naciskali, ale świetnie prezentował się Rafał Strączek. Raz, w 82′ minucie, uratowała go poprzeczka. Koniec końców, bezcenne trzy punkty stały się faktem. Czy na wagę utrzymania w polskiej Ekstraklasie? Okaże się w czerwcu 2022 roku.
W następnej kolejce mielczanie zagrają na wyjeździe z przeżywającą kryzys Cracovią Kraków. Ten mecz odbędzie się w sobotę (02.10), o godzinie 15
9. kolejka Ekstraklasy, sobota, 25 IX 2021
Stal Mielec – Radomiak Radom 1:0 (Tomasiewicz 45+2’)
FKS: Rafał Strączek – Jonathan de Amo, Mateusz Matras, Mateusz Żyro, Maks Sitek, Maciej Urbańczyk (72′ Bożidar Czorbadżijski), Grzegorz Tomasiewicz (78′ Dawid Kort), Krystian Getinger, Koki Hinokio (46′ Konrad Wrzesiński), Mateusz Mak (66′ Albin Granlund), Fabian Piasecki (78′ Maciej Jankowski).
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis