W ręce policji wpadli sprawcy włamań do altanek działkowych w Mielcu. Do dwaj mężczyźni w wieku 48 i 49 lat. Grozi im za to do 10 lat więzienia.
O pierwszym z włamań do altanek działkowych policjanci zostali powiadomieni cztery miesiące temu. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy wyłamali drzwi do pomieszczenia gospodarczego altanki.
Następnie zabrali stamtąd miedzy innymi: kosiarkę spalinową, elektryczną pompę do wody, podkaszarkę, żeliwny kociołek i inne drobne przedmioty. Właściciel altanki skradzioną własność wycenił na 1500 złotych. Policjanci wykonali oględziny miejsca przestępstwa i zabezpieczyli ślady.
Do kolejnego włamania doszło na początku września. Sprawcy po raz kolejny włamali się do altanki działkowej, tym razem w innej części miasta. Tym razem łupem złodziei padł akumulator, przetwornica, regulator napięcia oraz inne przedmioty.
W sprawie mieleccy policjanci wykonali wiele czynności, które w ostatecznym rozrachunku pozwoliły ustalić sprawców i udowodnić im udział w obu przestępstwach.
Włamywaczami do altanek działkowych okazali się być dwaj mieszkańcy Mielca. To mężczyźni w wieku 48 i 49 lat. Podczas przeszukań w ich domach policjanci znaleźli część skradzionych przedmiotów, które po zakończeniu czynności trafią do rąk właścicieli.
Sprawcy włamań usłyszeli już zarzuty, przyznali się do winy. W sprawie trwają dalsze czynności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis