Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 53-letni kierowca peugeota, którego zatrzymano w Mielcu. Dalszą jazdę uniemożliwił mu świadek.
Do zdarzenia doszło w piątek (05.01), przed godziną 17 na ulicy Sienkiewicza w Mielcu.
Pijanego kierowcę peugeota zatrzymał świadek jego „popisów”. Mężczyzna zabrał mu kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę, i wezwał policję.
53-letni „kierowca” miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Stracił już prawo jazdy.
Teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara więzienia do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wysoka grzywna.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis