Obywatelka Mołdawii okradała sklepy znajdujące się w galerii handlowej przy ulicy Powstańców Warszawy. Potem tłumaczyła, że do Mielca przyjechała w… poszukiwaniu pracy.
Aby ukraść buty, kobieta wyciągała obuwie z pudełek i wkładała je do podręcznej torebki. Natomiast w przypadku ubrań odrywała zabezpieczenie sklepowe i również wkładała łup do torebki. Na „gorącym uczynku” ujęła ją ochrona i przekazała ją policji.
Do kradzieży doszło w piątek (09.09). Zatrzymana to 37-letnia obywatelka Mołdawii, która na co dzień mieszka w powiecie jasielskim. Natomiast do Mielca, jak mówiła, przyjechała w poszukiwaniu pracy.
Łączna wartość strat skradzionych przez nią przedmiotów to 2200 złotych. Kobieta przyznała się do popełnienia przestępstwa i złożyła wyjaśnienia.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis