Rekordowe dochody (260,5 mln) i wydatki (323 mln zł), największa ilość inwestycji (72) i najwyższy w dziejach deficyt (62,5 mln zł) – tak w skrócie wygląda budżet Mielca na 2017 rok.
Największe przedsięwzięcia to: inwestycje drogowe, w tym przedłużenie ul. Powstańców Warszawy – 15,5 mln. zł, budowa hali widowiskowo-sportowej (I etap) – 14,8 mln zł, budowa biblioteki (I etap) – 11,8 mln zł, rozbudowa bazy sportowej (m.in. skatepark i boiska) – 7 mln złotych, oraz budowa wiaduktu w ramach obwodnicy północnej Mielca – 4,7 mln zł.
Prezydent miasta, Daniel Kozdęba podkreślił, że w porównaniu do 2016 roku wydatki wzrosną o 90 mln zł. – Dla mnie najważniejsze jest jednak to, że udało nam się zbudować nić porozumienia z mającym większość w Radzie Miasta klubem PiS – Na zasadzie kompromisu wprowadziliśmy wspólnie do budżetu szereg zmian. – zaznaczył prezydent Kozdęba.
W podobnym tonie wypowiadali się radni PiS: – Jest to budżet ambitny, który jest otwarty na środki zewnętrzne. Stąd to pewne ryzyko, żeby tych funduszy na inwestycje pozyskać jak najwięcej – oceniał Jakub Cena, wiceszef Rady Miasta.
– Będziemy realizować wielomilionowe inwestycje takie jak budowa: hali sportowej, biblioteki, czy wiaduktu – dopowiadał inny radny PiS, Krzysztof Szostak. – Ja szczególnie dumny jestem z wyprawek dla przedszkolaków. To jest spójne z polityką prorodzinną naszego klubu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis