Trzy lata więzienia grożą 24-letniemu mieszkańcowi Mielca, który nie tylko posiadał przy sobie narkotyki, ale także kierował autem pod ich wpływem.
W niedzielę (22.05) przed godziną 20, policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego mieleckiej komendy zatrzymali pojazd marki Seat. Kierujący na widok mundurowych zaczął się dziwnie zachowywać. Próbował szybko coś schować obok lewarka.
Widząc to funkcjonariusze postanowili skontrolować pojazd. Znaleźli tam woreczek strunowy z białym proszkiem. Kierujący seatem, 24-letni mielczanin, został zatrzymany. Znalezioną w jego samochodzie substancję poddano badaniu testerem. Wynik był pozytywny w kierunku metaamfetaminy.
Kierowcę poddano badaniu na zawartość narkotyków w organizmie. Co potwierdziło, że 24-latek prowadzi będąc pod wpływem środków odurzających.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Pobrano od niego krew do badań. Jeśli wyniki potwierdzą obecność narkotyków, mielczanin usłyszy zarzut kierowania pod wpływem środka odurzającego.
Wczoraj 24-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Podejrzany przyznał się i złożył wyjaśnienia. W sprawie zostało wszczęte postępowanie, trwają dalsze czynności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis