„Inwestycje drogowe na strefie mogły być mniej uciążliwe dla kierowców”







Kierowcy skarżą się na problemy z poruszaniem się na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Mielcu. Utrudnienia te są efektem inwestycji drogowych: przebudowywany jest wyjazd ze strefy w kierunku Szydłowca i obwodnicy, a także odcinek między głównym rondem SSE a zbiegiem al. Kwiatkowskiego z ul. Przemysłową. Więcej o inwestycji TUTAJ. Starostwo, które prowadzi prace, apeluje o cierpliwość.




A kierowcy klną na czym świat stoi. Michał Deptuła, radny powiatowy, twierdzi, że prace drogowe na strefie mogły być realizowane znacznie szybciej i mniej uciążliwie dla kierowców: – Patrząc na obecne technologie i możliwości zlecającego daną inwestycję, można było ograniczyć czas prowadzenia prac – oświadczył Deptuła w Super Nowościach. – Pewnie trochę więcej by to kosztowało, ale patrząc na newralgiczność miejsc, które są remontowane na strefie, należało się pokusić się o takie rozwiązania.




– W Warszawie potrafiono wyremontować dwie warstwy asfaltu w jedną dobę, dzięki czemu główne trakty w całej stolicy zostały gruntownie przebudowane w szybkim tempie. A my w Mielcu przez cztery miesiące walczymy z jednym rondem. Jest to irytujące, zwłaszcza że mamy wrzesień, czyli ten najgorszy okres dla kierowców. Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak wytrzymać jeszcze ten miesiąc – konstatuje.




– Wielu moich znajomych dojeżdża do pracy na strefie, moja żona też. Wszyscy zagryzamy zęby i czekamy – dodaje radny Deptuła.  – Mam nadzieję, że jakość tych prac będzie satysfakcjonująca i że nie będziemy pamiętać o tych utrudnieniach. Liczę, że przy następnych przebudowach obciążonych dróg zastosowane zostaną takie rozwiązania, żeby do minimum ograniczyć niedogodności.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.