Mieleccy policjanci – Kamil Grabiec i Krzysztof Kilarowski – udzielili pomocy 72-latce. Kobieta doznała udaru jadąc samochodem. Reakcja mundurowych uratowali życie nie tylko jej, ale być może i innym uczestnikom ruchu.
Policjanci z wydziału prewencji z Mielca – sierż. Kamil Grabiec i post. Krzysztof Kilarowski – podczas sobotniej (08.04) służby, na jednej z ulic na terenie miasta, zauważyli samochód osobowy.
Pojazd ten zatrzymał się na pasie ruchu i posiadał widoczne uszkodzenia. Postanowili sprawdzić co jest tego przyczyną. Za kierownicą toyoty siedziała starsza kobieta. Oświadczyła, że jedzie do kościoła.
72-latka była trzeźwa. Funkcjonariusze polecili jej aby zjechała samochodem na pas wyłączony z ruchu, bo zagrażała innym uczestnikom ruchu drogowego.
Kobieta kontynuowała jednak jazdę. Policjanci udali się za nią i zatrzymali pojazd do kontroli.
Po krótkiej rozmowie z seniorką, mundurowi zauważyli nienaturalnie wykrzywioną twarz. Zwrócili również uwagę na coraz większe problemy kobiety z mówieniem i niewładnością kończyn.
Mieli podejrzenie, że może to być udar. Natychmiast udzielili kobiecie pierwszej pomocy medycznej i wezwali na miejsce karetkę. Ratownicy medyczni potwierdzili przypuszczenia policjantów.
72-latka trafiła do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis