Kiedy słyszymy hasło „rady nadzorcze miejskich spółek”, zazwyczaj kojarzymy to z dobrze płatnymi stołkami rozdanymi po linii politycznej. Nie inaczej jest w Mielcu.
„Stołki” w radach nadzorczych miejskich spółek dostali m.in. liderzy komitetu Razem dla Ziemi Mieleckiej i Nasz Mielec, a więc politycznego zaplecza prezydenta Jacka Wiśniewskiego. Są wśród nich tak wpływowe osoby jak Marek Paprocki, Andrzej Bryła czy Józef Smaczny.
Pewnym dyskomfortem dla nowych członków rad nadzorczych mogą okazać się wynagrodzenia, które w ub.r. (tuż przed wyborami) poprzednia władza obniżyła prawie o połowę: przewodniczący dostaje 1233 zł, zastępca – 1100 zł, a członek 1012 zł. Na pytanie radnych opozycji, czy przypadkiem nie szykują się podwyżki tych uposażeń, prezydent Jacek Wiśniewski zapewnił jednak, że nie.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis