Remisem zakończył się ostatni w tym roku mecz Stali Mielec. Gola zdobył niezawodny Said Hamulić. Warta wyrównała w ostatniej minucie…
Mecz był wyrównany, optyczną przewagę miała Warta Poznań, ale niewiele z niej wynikało.
Po zmianie stron obraz gry nie ulegał zmianie. Przeważali gospodarze, a Stal jedynie się broniła.
Z czasem jednak mielczanie zaczynali się odgryzać. Najpierw Said Hamulić uderzył z dystansu, a potem Maciej Domański. Za trzecim razem padł gol. Po fatalnym błędzie młodego bramkarza, trafił Hamulić. To już jego dziewiąta bramka w sezonie.
Kiedy wydawało się, że nic się już nie zmieni i Stal zakończy udaną rundę zwycięstwem, w ostatniej akcji meczu Warta doprowadziła do wyrównania.
– To kolejny mecz, w którym wydawało się, że nic już nie może się wydarzyć, ponieważ przeciwnicy nie stworzyli żadnej sytuacji. Niestety w 90. minucie zawodnik Warty oddał piękny strzał. Pewnie na dziesięć takich prób jedna znalazłaby drogę do siatki, akurat tym razem się udało. Jestem dumny z postawy całego zespołu. Myślę, że Warta, tak jak my, była „wybrykiem natury” w tej rundzie. Nikt na nas nie liczył. Zobaczymy, gdzie skończymy – mówił trener Adam Majewski.
17. kolejka Ekstraklasy, piątek, 11 listopada 2022
Warta Poznań – Stal Mielec 1:1 (Hamulić 66’)
FKS: Bartosz Mrozek – Kamil Kruk, Mateusz Matras, Marcin Flis – Maciej Wolski, Arkadiusz Kasperkiewicz, Piotr Wlazło (86′ Paweł Żyra), Krystian Getinger – Adam Ratajczyk (75′ Fryderyk Gerbowski), Maciej Domański (90+2′ Bartłomiej Ciepiela) – Said Hamulić (90+2′ Mikołaj Lebedyński).
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis