Zwłoki mężczyzny w stawie przy Partyzantów




Dziś (20.12) w nocy w Kliszowie doszło do tragedii. Samochód najechał na leżącego na jezdni 37-letniego pieszego. Mężczyzna zginął na miejscu.

Dziś około godziny 9 z stawu przy ulicy Partyzantów w Mielcu wyłowiono zwłoki. Prawdopodobnie jest to ciało zaginionego Krzysztofa Gintera.




Mężczyzna ostatni raz widziany był  cztery miesiące temu (16.01). Poinformował swoją rodzinę, że wybiera się na przejażdżkę samochodem.

Wyjechał i ślad po nim zaginął. Jego szary hyundai i20 policja odnalazła dwa dni później w lesie obok stawów przy ulicy Partyzantów. W marcu służby mundurowe dokładnie przeczesały pobliże miejsca porzucenia przez zaginionego samochodu. Bezskutecznie. Rozpoczęto poszukiwania w całym kraju.

Dziś policjanci zespołu do spraw poszukiwań i identyfikacji osób wydziału kryminalnego prowadzili poszukiwania zaginionego Krzysztofa Gintera.

Funkcjonariusze we współpracy ze strażakami z łodzi sprawdzali zbiorniki wodne przy ulicy Partyzantów.




Tym razem akcja przyniosła skutek. Odnaleziono zwłoki. Wszystko wskazuje, że należą one do 45-letniego Krzysztofa Gintera. Decyzje o zabezpieczeniu ciała do badan podejmuje prokurator.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.