W Lesie Piątkowskim, koło Mielca, ktoś zniszczył ambony myśliwskie. To było działanie zakrojone na szeroką skalę. Za pomocą pilarki sprawnie, fachowo i szybko wycięto urządzenia, w większości powalając je na ziemię. Straty szacuje się na 30 000 zł. Tymczasem internauci są zachwyceni. Mówią o bohaterstwie sprawców.
Ambony przewrócono w piątek (24.06) w Lesie Piątkowskim. Z informacji Nadleśnictwa Tuszyma, które zarządza tym obszarem, wynika, że w godzinach 16-18 nieznani sprawcy zniszczyli dziesięć ambon, należących do Koła Łowieckiego „Łoś” z Mielca.
– Przy pomocy pilarki, sprawnie, fachowo i szybko „wycięli” urządzenia łowieckie, w większości powalając je na ziemię – przekazali leśnicy.
Straty szacuje się na 30 000 zł. Sprawę zgłoszono policji. Jest też podobno nagroda w wysokości 5 000 zł dla osoby, która wskaże wandali.
Łowczy mówią, że zniszczenie ambon to nie tylko straty finansowe, ale także uniemożliwienie pracy myśliwych w walce z Afrykańskim Pomorem Świń czy z dzikami, aby nie dokonywały szkód w uprawach.
Internauci nie wyrażają jednak współczucia, wręcz przeciwnie. Pod postem dotyczącym tej sprawy, który pojawił się na Facebooku Nadleśnictwa aż roi się od komentarzy chwalących to, co się stało.
Sprawcy nazywani są bohaterami, życząc im powodzenia i „realizowania więcej takich heroicznych akcji”. W jednym z wpisów padła nawet propozycja społecznego ufundowania dla nich nagrody.
– Serce rośnie na takie akty nieposłuszeństwa społecznego. Lasów brońmy przed myśliwymi, nie przed zwierzyną – komentował Andrzej.
– Chwała bohaterom. Czy w tych nadleśnictwach myślicie? Przychodzicie do cudzego domu (las jest domem zwierząt), mordujecie je dla własnej krwawej rozrywki, rozstawiacie wieżyczki strzelnicze (które nazywacie ambonami), zwabiacie pod nie mieszkańców lasu i potem do nich strzelacie – irytowała się Agnieszka.
– To nie akt wandalizmu, ale zdecydowany akt sprzeciwu wobec zabijania zwierząt, wobec działalności kół łowieckich. Wszelkich aktów sprzeciwu będzie coraz więcej, bo coraz oraz więcej w nas niezgody na przemoc wobec zwierząt. Coraz bardziej jesteśmy też świadomi swoich praw – dopowiadała Aneta.
Tym ludziom którzy rozprawili się z tymi tzw ambonami należy się medal. Już czas podjąć walkę z tymi bandytami tzw myśliwymi którzy dla sławnej przyjemności mordują te bezbronne zwierzęta.Chwała tym odważnym ludziom którzy spr,sprzeciwili się tej patologii jakim jest polowanie Chwała im za to.