
O tym, że fabryki Specjalnej Strefy Ekonomicznej trują mieleckie środowisko, wiadomo od lat. Potwierdzają to badania atmosfery, które wskazały przekroczenie norm pyłu zawieszonego PM10. Wykryto formaldehyd, który może prowadzić do uszkodzeń płuc, a nawet raka. Mało tego. Zanieczyszczenia wody, ziemi i powietrza spowodowały, że w rejonie strefy zaczęło się pojawiać zmutowane robactwo, rodem z Czarnobyla.
Zdaniem mieszkańców największym winowajcą degradacji środowiska jest fabryka Kronospan, która produkuje m.in. płyty meblowe, drewnopochodne panele oraz kleje. – Firma ta emituje nie tylko pyły, ale też dwutlenek siarki, azotu, czad, formaldehyd itd. Ludzie mówią, że rośnie liczba zachorowań na raka i astmę, a dzieci rodzą się z autyzmem.
Doszło do tego, że – jak przekonuje mielecka radna Danuta Pazdro – w rejonie strefy pojawiły się zmutowane przez zanieczyszczenia robaki: – W związku z tym mam propozycję, żeby w ramach edukacji ekologicznej szkoły organizowały tam wycieczki – mówiła. – Chodzi o to, żeby dzieci zobaczyły jaka jest tam ilość rzadkich robaków, niesamowitych zresztą, niczym w Czarnobyla. Niech wiedzą, jak bardzo skażone są tam wody i gleba.
Kronospan broni się: – Nie ponosimy odpowiedzialności za parametry powietrza w Mielcu – przekonywała Beata Rafalo, rzecznik firmy. – Jak wskazują analizy, powoduje je tzw. niska emisja. Działamy zgodnie z prawem, przestrzegając norm. Nie ma żadnych badań, które wskazują na to, że za stan powietrza w Mielcu odpowiada nasza firma – podkreśliła.
Srata tata , za kilka lat bedzie za pøzno Mielczanie zrobmy jakis protest pod kronospanem niech wladze wreszcie nas uslysza , na tym polega DEMOKRACJA czyli WŁADZA LUDU.
Jak to KRONOSPAN NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI?? JAK MOŻNA TAK ZADYMIAĆ MIASTO I NIE POCZUWAĆ SIĘ DO ODPOWIEDZIALNOŚCI, JAK MOŻNA BYĆ AŻ TAK BEZCZELNYM
Dlatego ma taaaaaaaaaaki nos kłamczucha.