Komitet społeczny „Mielczanie repatriantom” zawiązano zaraz potem jak w mediach pojawiła się informacja o rodzinie Rowbelów z Kazachstanu, która powróciła do Ojczyzny.
Jakub Blicharczyk, pomysłodawca i „mózg” przedsięwzięcia, mówi, że idea narodziła się spontanicznie: – Kiedy dowiedziałem, że do Mielca przyjechała rodzina repatriantów i potrzebuje pomocy, wykonałem kilka telefonów. Najpierw skontaktowałem się z Łukaszem Przybyło, który ma doświadczenie w organizowaniu takich akcji – wspomina pan Jakub.
– Następnie zadzwoniłem do pani Walentyny Rowbel i zaproponowałem jej pomoc. Zgodziła się. Umówiliśmy się, że obejrzymy kamienicę, w której ona i jej rodzina mają zamieszkać. Oceniliśmy, że lokum jest w fatalnym stanie i wymaga pilnego remontu. W międzyczasie wokół idei zaczęli się gromadzić inni ludzie, głównie aktywiści z mieleckich organizacji patriotycznych: „Orzeł Biały-Strzelec”, „Prawda i Pamięć”, Patriotyczny Mielec, Jednostka Strzelecka 2093 oraz Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Mściciel” – wylicza.
– Będziemy kwestować i prowadzić zbiórki – dodaje Blicharczyk. – W planach jest też festyn charytatywny. Chodzi o to, żeby ta akcja odbywała się wielokanałowo. Zależy nam również, żeby to nagłośnić w mediach, bo wtedy to wsparcie dla państwa Rowbelów będzie większe. Przyjmiemy każdą pomoc, ale najważniejsze są materiały remontowo-budowlane, farby itd. Każdy, kto chce wesprzeć rodzinę Rowbelów finansowo bądź materialnie, powinien skontaktować się z komitetem „Mielczanie repatriantom”, bezpośrednio, na Facebooku (TUTAJ), bądź telefonicznie z Łukaszem Przybyło, jego nr tel. to: 697-697-386.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis